storyboard
kliknij, by rozwinąć
==== panel #1
Erika Hayasaka: No, jakże mi przykro, że ja mam uczucia!
Erika Hayasaka: Jakie to musi być fajne, nie musieć się nimi przejmować!
==== panel #2
Erika Hayasaka: A w ogóle, to bredzisz, wiesz!
Erika Hayasaka: Odegrałeś mi tę scenkę, tak idiotycznie kwieciście, jakbyś był studentem pierwszego roku aktorstwa.
Erika Hayasaka: Chcesz przez to powiedzieć, że w ogóle cię nie obeszło to przez co przeszedłeś?
Erika Hayasaka: Weź się nie zgrywaj!
==== panel #3
Erika Hayasaka: Ffff. Niech zgadnę, jesteś wkurzony, bo ona zakochała się w nim, a nie w tobie.
==== panel #4
Erika Hayasaka: O, rety rety! Ależ to okropna myśl!!
==== panel #5
Erika Hayasaka: Wyobraź sobie jak to strasznie jest czuć coś do kogoś!
Erika Hayasaka: Ale tobie, panie "wojowniku", tobie się pewnie to nigdy nie przydarzyło! To dopiero musi być wspaniałe, nie musieć się tym nigdy przejmować!
==== panel #6
Largo: Jasne że się przejąłem!! Myślisz, że miło mi było, kiedy mnie tak załatwili? Myślisz, że komukolwiek może spodobać się umrzeć niehonorowo??
Largo: Ja przynajmniej nie roz pamiętuję tego w nieskończoność!!
Erika Hayasaka: No, jakże mi przykro, że ja mam uczucia!
Erika Hayasaka: Jakie to musi być fajne, nie musieć się nimi przejmować!
==== panel #2
Erika Hayasaka: A w ogóle, to bredzisz, wiesz!
Erika Hayasaka: Odegrałeś mi tę scenkę, tak idiotycznie kwieciście, jakbyś był studentem pierwszego roku aktorstwa.
Erika Hayasaka: Chcesz przez to powiedzieć, że w ogóle cię nie obeszło to przez co przeszedłeś?
Erika Hayasaka: Weź się nie zgrywaj!
==== panel #3
Erika Hayasaka: Ffff. Niech zgadnę, jesteś wkurzony, bo ona zakochała się w nim, a nie w tobie.
==== panel #4
Erika Hayasaka: O, rety rety! Ależ to okropna myśl!!
==== panel #5
Erika Hayasaka: Wyobraź sobie jak to strasznie jest czuć coś do kogoś!
Erika Hayasaka: Ale tobie, panie "wojowniku", tobie się pewnie to nigdy nie przydarzyło! To dopiero musi być wspaniałe, nie musieć się tym nigdy przejmować!
==== panel #6
Largo: Jasne że się przejąłem!! Myślisz, że miło mi było, kiedy mnie tak załatwili? Myślisz, że komukolwiek może spodobać się umrzeć niehonorowo??
Largo: Ja przynajmniej nie roz pamiętuję tego w nieskończoność!!